Ilu was paczało :-)

poniedziałek, 12 listopada 2012

Rozdział 1


Jesteśmy w domu dziecka. Za dwa dni koniec szkoły. Ja i Victoria go opuszczamy. Na całe szczęście możemy ze sobą zabrać Katherine i Anne. Z Victorią znalazłyśmy już dla nas mieszkanie. Nie jest cudowne, ale może być. Wynajęłyśmy je ponieważ dostałyśmy pieniądze z sierocińca. Każdy kto wychodzi dostaje 1000zł. W sierocińcu nie było aż tak źle. Było o wiele gorzej! Wszyscy tam palili, ćpali i nie wiadomo co jeszcze. Katherine w pewnym momencie zaczęła palić ale już rzuciła. Jutro jedziemy do nowego mieszkania żeby dziewczyny zobaczyły jak tam jest.


*Dwa dni później*

Dzisiaj wstałam o dziwo najpóźniej. Szybko się ubrałam, uczesałam, umalowałam i biegiem ruszyłam na dół. Kiedy zobaczyłam dziewczyny od razu do nich podbiegłam.

-I co? Cieszycie się?
-Jasne! Ja już nie mogę wysiedzieć na miejscu. Chcę tam biec teraz, zaraz. Rozumiesz?!-zapytała Victoria.
-Rozumiem. Tylko mi tu nie wariuj ok?
-Oj tam, oj tam-odparła i pokazał mi język na co ja odpowiedziałam jej tym samym.
-A wy się cieszycie?
-No jasne!-wykrzyknęły.


*30 min później*

Jesteśmy w szkole. Właśnie rozdają świadectwa. Kiedy dostałyśmy co trzeba wyleciałyśmy ze szkoły jak oparzone. Biegiem ruszyłyśmy do sierocińca po torby. Kiedy tam dotarłyśmy każda poszła do swojego pokoju. Weszłam do swojego i nagle zaczęłam płakać. Fakt wydarzyło się tu wiele nieprzyjemnych rzeczy, ale mimo to znajdą się też jakieś miłe wspomnienia. Z przemyśleń wyrwała mnie Victoria która weszła do pokoju.

-Płaczesz?-zapytała z troską w głosie.
-Nie. Patatajam na łące wiesz?-odparłam jej.
-Nie pogub kopyt. Spoko mnie też będzie tego trochę brakować, ale trzeba iść-powiedziała przy czym podeszła do mnie i mnie przytuliła.
-No to idziemy.
-I to chciałam usłyszeć-odparła z uśmiechem. Ruszyłyśmy z walizami na dół, ze wszystkimi się pożegnałyśmy i dziarskim krokiem wyszłyśmy z sierocińca. Na zewnątrz czekała na nas taxi. Szybko do niej wsiadłyśmy i pojechałyśmy do naszego nowego domu...



No i mamy pierwszy rozdiał! Na razie krótki ale obiecuję że później będą dłuższe. Serdecznie zapraszam do komentowania ;-)

Ms. Payne♥

1 komentarz: