Jesteśmy w domu
dziecka. Za dwa dni koniec szkoły. Ja i Victoria go opuszczamy. Na
całe szczęście możemy ze sobą zabrać Katherine i Anne. Z
Victorią znalazłyśmy już dla nas mieszkanie. Nie jest cudowne, ale może
być. Wynajęłyśmy je ponieważ dostałyśmy pieniądze z
sierocińca. Każdy kto wychodzi dostaje 1000zł. W sierocińcu nie
było aż tak źle. Było o wiele gorzej! Wszyscy tam palili, ćpali
i nie wiadomo co jeszcze. Katherine w pewnym momencie zaczęła palić
ale już rzuciła. Jutro jedziemy do nowego mieszkania żeby dziewczyny
zobaczyły jak tam jest.
*Dwa
dni później*
Dzisiaj wstałam o dziwo najpóźniej. Szybko się ubrałam, uczesałam, umalowałam i biegiem ruszyłam na dół. Kiedy zobaczyłam dziewczyny od razu do nich podbiegłam.
-I co?
Cieszycie się?
-Jasne!
Ja już nie mogę wysiedzieć na miejscu. Chcę tam biec teraz,
zaraz. Rozumiesz?!-zapytała Victoria.-Rozumiem. Tylko mi tu nie wariuj ok?
-Oj tam, oj tam-odparła i pokazał mi język na co ja odpowiedziałam jej tym samym.
-A wy się cieszycie?
-No jasne!-wykrzyknęły.
*30
min później*
Jesteśmy
w szkole. Właśnie rozdają świadectwa. Kiedy dostałyśmy co
trzeba wyleciałyśmy ze szkoły jak oparzone. Biegiem ruszyłyśmy
do sierocińca po torby. Kiedy tam dotarłyśmy każda poszła do
swojego pokoju. Weszłam do swojego i nagle zaczęłam płakać. Fakt
wydarzyło się tu wiele nieprzyjemnych rzeczy, ale mimo to znajdą się
też jakieś miłe wspomnienia. Z przemyśleń wyrwała mnie Victoria
która weszła do pokoju.
-Płaczesz?-zapytała
z troską w głosie.
-Nie.
Patatajam na łące wiesz?-odparłam jej.-Nie pogub kopyt. Spoko mnie też będzie tego trochę brakować, ale trzeba iść-powiedziała przy czym podeszła do mnie i mnie przytuliła.
-No to idziemy.
-I to chciałam usłyszeć-odparła z uśmiechem. Ruszyłyśmy z walizami na dół, ze wszystkimi się pożegnałyśmy i dziarskim krokiem wyszłyśmy z sierocińca. Na zewnątrz czekała na nas taxi. Szybko do niej wsiadłyśmy i pojechałyśmy do naszego nowego domu...
No i mamy pierwszy rozdiał! Na
razie krótki ale obiecuję że później będą dłuższe.
Serdecznie zapraszam do komentowania ;-)
Ms.
Payne♥
naprawde fajnie
OdpowiedzUsuńmarianek